Prawie 800 zawodników wystartowało w bursztynowej edycji Bike Maratonu 2010, który odbył się w sobotę, 28 sierpnia w Wieluniu. Pogoda nie oszczędzała amatorów jazdy na rowerze, ale ani błoto, ani padający deszcz nie zniechęcały zapaleńców z całej Polski do walki o najwyższe laury.

28.08.2010. Bursztynowa edycja Bike Maratonu – relacja

ostatnia aktualizacja 31.08.2010 wtorek 20:07

Magdalena Kopańska 

Ścigali się na szlaku bursztynowym

 

Zawodnicy ścigali się na trzech dystansach: dla początkujących Haro – ok. 25 km, Mega – ok. 60 km, Giga – prawie 90 km. Podczas wieluńskiej edycji Bike Maratonu zostały także rozegrane Mistrzostwa Województwa Łódzkiego oraz Puchar Bankowców.

Trasa wyścigu pokrywała się z historycznym nadwarciańskim szlakiem bursztynowym. Biegła urokliwymi zakątkami Załęczańskiego Park Krajobrazowego, gdzie odkryto archeologiczne dowody na to, że tędy właśnie rzymskie karawany podążały nad Bałtyk po bursztyn.

„Złoto północy” obecne było na zawodach nie tylko w opowieściach prezesa Stowarzyszenia Polski Szlak Bursztynowy Bogusława Abramka, ale przede wszystkim królowało na podium. Zwycięzcy otrzymywali bowiem puchary w charakterystycznym bursztynowym kolorze, wypełnione złotym kruszcem.

W międzyczasie dzieci poszukiwały bursztynu w piaskownicy i brały udział w wyścigach rowerowych.   

 

Bike Maraton to największy w Polsce cykl imprez rowerowo-rekreacyjnych dla amatorów aktywnego spędzania czasu. Idea tego przedsięwzięcia jest prosta: wystarczy mieć rower, kask i trochę chęci, a każdy kto spełnia te warunki, może wziąć udział w Bike Maratonie. W Wieluniu impreza odbyła się po raz pierwszy. Jej organizator – Grabek Promotion oraz współorganizatorzy: Stowarzyszenie Polski Szlak Bursztynowy oraz Zasada Group już zapowiadają, że Bike Maraton zawita do Wielunia w przyszłym roku.

 

­– Jestem bardzo szczęśliwy, że ta impreza się odbyła. Ilość uczestników na pewno bardzo nas ucieszyła, choć byliśmy gospodarzami Bike Maratonu po raz pierwszy. Naszym celem jest promocja aktywnego wypoczynku a te setki zapaleńców pokazały, że można dobrze bawić się nawet, gdy pada deszcz – podkreśla wicestarosta Janusz Antczak, jednocześnie wiceprezes Stowarzyszenia Polski Szlak Bursztynowy. ­– Przyjechali do nas ludzie z północy i południa Polski, ze wschodu i zachodu. Słysząc ich pochlebne opinie i zauroczenie nadwarciańskim krajobrazem, możemy chyba pokusić się o podsumowanie, że to, co było jednym z naszych celów, a więc promocja ziemi wieluńskiej i idei szlaku bursztynowego, bardzo się udała.