Archikolegiata pw. NMP i św. Aleksego
Opis
Archikolegiata w Tumie jest klasyczną budowlą romańską, na co wskazuje m.in. imponujący tympanon. Ciekawe są także freski. Cechami charakterystycznymi stylu są: budulec, którym jest ciosany kamień, liczne małe okrągłe wieżyczki, małe okienka zdradzające charakter obronny, zakończenie prezbiterium okrągłą absydą.
Jest także podobno największą świątynią zbudowaną w tym stylu w Polsce. W podziemiach archikolegiaty zachowały się relikty opactwa NMP związanego ze św. Wojciechem, którego sanktuarium i relikwie znajdują się obecnie w Tumie.
W 2022 r. archikolegiat tumska została wpisana na listę Pomników Historii, najważniejszego, prezydenckiego statusu zabytków w Polsce.
Data lub czas powstania
1161 r. (XII w.)
Materiał budowlany
Kościół murowany z granitu, piaskowca i kamienia polnego.Historia
Archikolegiata w Tumie stoi na miejscu powstałego około 997 r. opactwa benedyktynów, które powstało z fundacji Bolesława Chrobrego z udziałem św. Wojciecha. W 1140 r. opactwo zostało przeniesione do Mogilna, a zabudowania kościelne zburzono. Można dociekać przyczyn takiego działania, prawdopodobnie wynikało to z nawrotu pogaństwa lub oddania tych ziem arcybiskupstwu gnieźnieńskiemu. Dzisiaj znana budowla powstała w 1141 r. jednak istnieje wiele teorii o jej fundacji, o którą podejrzewa się arcybiskupa gnieźnieńskiego Jakuba ze Żnina, Władysława Hermana lub księżną Salomeę. W Tumie odbyło się kilka synodów uznawanych za początki sejmikowania w Polsce. w kolegiacie tumskiej odbyło się 21 synodów prowincjonalnych, nazywanych synodami łęczyckimi. Pierwszy z nich zwołano w 1181, ostatni odbył się w 1547. Była ona wielokrotnie niszczona przez wojska najeźdźców: Tatarów, Litwinów i Krzyżaków oraz oczywiście Szwedów. Aż do końca XVIII w. kościół pozostawał pod opieką królów i był siedzibą arcybiskupów. Spłonęła w trakcie Bitwy nad Bzurą, po wojnie otrzymała nowy żelbetonowy strop. W 1967 r. prymas Stefan Wyszyński i kardynał Karol Wojtyła w Archikolegiacie Łęczyckiej w Tumie prowadzili uroczystości kończące Milenium Polski.
Ciekawostki
Na jednym z narożników kościoła znajdują się małe ślady, których pochodzenie od lat było różnie interpretowane. Legenda głosi, że diabeł Boruta próbował wyrzucić kolegiatę ze swoich ziem. Chwycił ją w swe dłonie, ale nie zdołał jej przenieść. Po tym zdarzeniu pozostały tylko ślady w kamieniu.
Prawdziwe pochodzenie śladów jest jednak dosyć prozaiczne, wyżłobione je podczas krzesania ognia.
Forma ochrony prawnej
Wpisy w wojewódzkim rejestrze zabytków:- Archikolegiata pw. NMP i św. Aleksego, nr rej.: 63/272 z 1967-07-25
- Archikolegiata pw. NMP i św. Aleksego, nr rej.: 291-V-13 z 1949-03-29
- Archikolegiata pw. NMP i św. Aleksego, nr rej.: 89-V-13 z 1961-03-15